Sowia Poczta - czerwcowy box fantastyczny


Jak wiecie, jestem już nieco uzależniona od boxów tworzonych przez załogę Sowiej Poczty. Najbardziej polubiłam się z paczkami fantastycznymi. W lipcu również przyfrunęła do mnie przesyłka i już spieszę by podzielić się z Wami jej zawartością.

Czerwcowy box zamówiłam głównie z powodu wzmianki, że pojawią się w nim gadżety związane z Avengers. Marvela kocham wręcz obsesyjnie, dlatego brałam w ciemno cokolwiek by zaoferowano. Nie zawiodłam się na tej paczce, bo wszystko jest fenomenalne i najwyższej jakości, a również książka załączona do pudełka zapowiada się bardzo ciekawie. Ale po kolei!


 
Uroczym dodatkiem okazały się rzeczy od EpikPage. Ich zakładki magnetyczne kolekcjonowałam już dłuższy czas (są dobrej jakości, trwałe) a Clary w swoich zbiorach nie miałam. Byłam również ciekawa ich sojowych świeczek gdyż do tej pory tych nie kupowałam. Zapach jest ładny ale przez panujące upały nie zapaliłam jeszcze knotka, więc o jakości się nie będę wypowiadała. W każdym razie cieszą mnie te gadżety gdyż Dary Anioła/Shadowhunters bardzo lubię.


To co tygryski lubią najbardziej! Mam już podstawki od Dystryktu zero ze Star Wars i te ogromnie mnie ucieszyły. Dwustronne podstawki są zrobione bardzo dobrze, do ostatniego szczegółu. Moi ukochani Avengersi wyglądają na nich jak żywi. Świetny gadżet dla takiego maniaka. 


Do sówki Gryffonki sprzed kilku miesięcy tym razem dołączyła sówka Puchonka. Zakładka jest zalaminowana więc na pewno przetrwamy niejedno. Jej twórcą jest Ojciec Smoków, którego możecie znaleźć między innymi na Instagramie. Urocza zakładka!


I oczywiście to co najważniejsze czyli książka. Nowa seria autorstwa Jeffa Wheelera zatytułowana Królewskie źródło jest pięknie wydana przez wydawnictwo Jaguar. Trucicielka królowej - tom pierwszy - urzekła mnie okładką i liczę, że niebawem po nią sięgnę. Zamówiłam już box lipcowy, w którym pojawi się tom drugi. 


W boxie pojawiły się również urocze mini naklejki przedstawiające oryginalne zakładki nawiązujące do Harrego Pottera.
Ponadto jak zawsze dołączony był odręcznie napisany list (który zawsze chwalę!) i mini karteczka w pięknym różowym kolorze z życzeniami miłego dnia - tak tamten dzień był lepszy!


Pozostaje mi wyglądać z utęsknieniem boxa lipcowego i zamawiać ten sierpniowy (podobno w odsłonie fantastycznej ma być coś z wiedźmina! a jego również uwielbiam...)

Komentarze

  1. Świetny ten box! Podstawki z Avengersów są po prostu cudowne, tak samo zresztą zakładka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna sprawa z tymi boxami. Może przy okazji i ja sobie któregoś miesiąca zamówię 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Totalnie zapomniałam o boxach, kiedyś bardzo chciałam jakiś prenumerować, ale nigdy nie wychodziło ..
    Buziaki, Book Pleasure

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sowia Poczta - kwietniowy box fantastyczny

Zimowy Book Haul cz. II