Majowy book haul

Majowe szaleństwo zakupów dopadło mnie z pełną mocą! Złożyły się na to dwa czynniki: moje 30 urodziny oraz Warszawskie Targi Książki. To zdecydowanie miesiąc, w którym przybyło do mnie najwięcej nowości. Ale nie mam wyrzutów sumienia i z wielką chęcią podzielę się z Wami zdobyczami.


Pojawiła się wreszcie kolejna książka, mojego ulubionego autora thrillerów psychologicznych! Pacjent Sebastiana Fitzka od Wydawnictwa Amber zasilił liczne grono jego książek, które mam na półce. Tym razem z głównym bohaterem poszukujemy zaginionego, a być może zamordowanego syna i lądujemy w szpitalu psychiatrycznym... Zapewniam, że na koniec zwrot akcji wbije nas w fotele.  


Od Wydawnictwa SQN otrzymałam do recenzji kolejną, bo już trzecią odsłonę Kłamcy. Ochłap sztandaru autorstwa Jakuba Ćwieka. Książka niestety musi chwilkę poczekać na zrecenzowanie, bo mam też inne zobowiązania, ale nie mogę się doczekać by poznać dalsze losy Lokiego i jego współtowarzyszy.


Mateusza Wieczorka poznałam dzięki Instagramowi. Jego opisy zdjęć i relacje to absolutne złoto. Uwielbiam poczucie humoru autora i zaraźliwy śmiech. Dlatego też, kupiłam 66 dusz. Koniecznie muszę poznać pióro Pana Wieczorka, i przekonać się czy w piśmie jest równie ostry i nieprzewidywalny jak w mowie. Ciekawie wydana książka ukazała się nakładem Novae Res.


Jaga! Kiedy ukazało się Przesilenie, nie mogłam się pogodzić, że to już koniec serii Kwiat paproci... Na szczęście Pani Kasia Miszczuk sprawiła swoim czytelnikom wielką niespodziankę i nakładem Wydawnictwa WAB ukazała się właśnie ona! Piękna okładka zawiera równie ciekawą treść. Tym razem poznajemy jedną z głównych bohaterek - szeptuchę Jarogniewę, zwaną Babą Jagą - na początku jej drogi w Bielinach. Młodość Jagi i jej przygody przyciągają, przez co nie sposób się oderwać od książki. Mam nadzieję, że w tym uniwersum, powstaną jeszcze inne powieści. Wciąż mi mało! 


Bardzo rzadko zdarza mi się sięgać po obyczajowe książki a po romanse jeszcze rzadziej. Jednak w przypadku Współlokatorów urzekła mnie fabuła, promocja ze strony Wydawnictwa Albatros, oraz... kolor okładki! Mam kolokwialnie mówiąc fisia na punkcie miętowych barw... Książkę kupiłam na WTK i absolutnie nie żałuję! Beth O'Leary pisze świetnie! Podchodziłam do niej z lekkim dystansem ale sporym zaciekawieniem... i nie zawiodłam się! Postacie Tiffy i Leona są nieco ekscentryczne ale dzięki temu bardzo realne. Książka jest pełna empatii, nienachalny wątek romantyczny to coś nowego w takiej literaturze i był dużym plusem. Wszystko rozwijało się naturalnie, bez wulgarności. W końcu... bohaterowie ze sobą mieszkają ale się nie znają! Autorka napisała pełne humoru, krótkie rozdziały, prostym i przystępnym językiem; przez co przez książkę się po prostu płynie. Poruszono w niej także wątek prześladowania, zależności emocjonalnej i manipulacji prowadzących do stresu pourazowego. Książka może stanowić element terapii jak i otworzyć oczy na tak istotne problemy. Fabuła osadzona jest w Anglii i na kartach czuć ten typowy, angielski klimat, o którym uwielbiam czytać. Cieszę się, że kupiłam tę książkę. Polecam Wam ją z czystym sumieniem. To kilka godzin spędzonych z uśmiechem na ustach i radością w sercu.


Moim pierwszym zakupem na WTK był właśnie Łowca, pierwszy tom Zapomnianej Księgi autorstwa Pauliny Hendel. Postapokaliptyczna powieść z wątkiem mitologii i demonologii słowiańskiej. Uwielbiam opowieść o Żniwiarzu, dlatego też koniecznie muszę poznać drugą serię autorki, która została w tym roku wznowiona. Nowa szata graficzna od We Need YA to majstersztyk. Mam nadzieję, że treść także przypadnie mi do gustu. 


Nareszcie jest! Królestwo popiołów Sarah J. Maas. Uroboros, ostatni tom serii musiał podzielić na dwa, by książka się po prostu nie rozleciała. Dla mnie to dobry zabieg bo dzięki temu mamy naszą jasną okładkę, i piękną żółtą która wyszła za granicą. Finał Szklanego Tronu ma wszystko czego oczekiwałam. Wartką akcję, cudownych bohaterów, świetnie rozpisaną fabułę, strach i łzy, śmierć i łzy, radość i łzy... Czytajcie, po prostu czytajcie.


Od Wydawnictwa Aktywa otrzymałam do recenzji Dziennik Kata Johna Ellisa. To kolejna książka z cyklu Rozmowy z katem. Nieco inna od Spowiedzi polskiego kata, równie ciekawa i intrygująca. Recenzja tutaj. Zachęcam.


Damiana Jackowiaka 'poznałam' na Instagramie. Autor zaintrygował mnie swoimi zdjęciami i ich opisami, a także ciekawymi relacjami. By poznać Go lepiej, kupiłam jedną z książek wydaną przez Poligraf. The Writer czeka na przeczytanie, ale myślę, że język jakim posługuje się autor przypadnie mi do gustu, i cała historia mnie porwie. Niedługo będzie czytana.


Drugim zakupem na WTK, również na stoisku We Need YA była książka Klaudii Bianek o wdzięcznym tytule Jedyne takie miejsce. Książka ta wygrała konkurs wydawnictwa i jeszcze przed premierą podbiała bookstagrama. Czy ja wraz z Klaudią znajdę jedyne miejsce dopiero się okaże, ale jestem bardzo ciekawa historii i mam pozytywne nastawienie.


Ostatnio czytam wszystko co wydawane jest w tematyce obozowej. Wspomnienia kobiet, które osadzone były w Ravensbruck musiały się znaleźć w moich zbiorach. Moje przyjaciółki z Ravensbruck intrygują. Jestem bardzo ciekawa jak do tematu podeszła nasza rodzima autorka - Magda Knedler, ale wydawnictwo Mando zachęciło mnie już samym wydaniem.


Po Odcieniach magii przyszedł czas na kolejną serię autorstwa Schwab. Do sięgnięcia po Vicious Byłam zachęcona przez Łukasza i Sebastiana na Instagramie, a wydawnictwo We Need YA zrobiło świetną promocję książki. Niedługo się za nią zabieram.


Po tegorocznej wizycie w Medjugorie zgłębiam wszystko co dotyczy tego niesamowitego miejsca kultu. Czy ktoś jest wierzący czy nie, cisza i siła modlitwy jaka bije z góry objawień na całą Bośnię jest niepojęta. Przeżycie duchowe, które porusza do głębi. Dlatego by lepiej poznać historię musiałam sięgnąć po książkę Saverio Gaeta Medjugorie Prawdziwa historia, od wydawnictwa Święty Paweł.


Do recenzji otrzymałam ebook najnowszej książki Dominiki Smoleń od wydawnictwa WasPos. Książka zachęciła mnie opisem o geekach komputerowych, którzy żyją wspólnie w wielkim domu zwanym Gaming house. Niestety między nami nie zagrało i to mocno. Recenzja tutaj.


Tak jak wspominałam tematyka obozowa to mój konik, dlatego też książka Wojciecha Dutki - Czerń i purpura, musiała się znaleźć na mojej półce. Czy essessman może pokochać żydówkę? I to w piekle Auschwitz? Przekonajcie się. Albatros pięknie wydał tę porywającą książkę.


Czytaliście którąś z tych powieści?
A może macie takie plany?
Podzielcie się w komentarzach.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sowia Poczta - kwietniowy box fantastyczny

Zimowy Book Haul cz. II