Kwietniowy book haul

Kwiecień plecień... tak przeplatał pogodę, że zachęcała ona do czytania. W dodatku pod koniec miesiąca miałam majówkowy wyjazd, dzięki czemu lektury mogły pojechać ze mną. Nie obyło się bez stosiku nowości. Spieszę pochwalić się co zdobyłam. Choć czynię to z niemałym opóźnieniem...

Ślepe stado Johna Brunnera, czytałam całe wieki temu. To powieść postapokaliptyczna wydawana w serii Artefakty, przez wydawnictwo MAG. Niesamowita i przerażająca wizja przyszłości, pokazująca skutki niszczenia środowiska to praktycznie klasyk gatunku. Dlaczego więc książka, którą znam została ponownie przeze mnie kupiona? Tym razem (wraz z widoczną zakładką od Tojko) powędrowała na prezent dla... Okonia w sieci. Bardzo cenię pracę Tego Youtubera, który jak nikt recenzuje i pokazuje literaturę. Sam mówił, że Ślepego stada nie zna... więc chociaż tak, wyrażając podziw dla ciężkiej pracy, mogę się odwdzięczyć. I mam nadzieję, że kiedyś, w wolnej chwili, po powieść tę sięgnie. 

Nasz ostatni dzień, to piękna, wzruszająca, pełna emocji i wyciskająca łzy powieść jednego z moich ulubionych autorów powieści YA. Adam Silvera jak zwykle porusza trudne tematy, jak zwykle pięknie pisze wątki lgbt. Dodatkowo książkę prześlicznie wydało We Need YA a polecała moja koleżanka Agata (@roseperdu), a także Łukasz z Instagrama @tolkinclaud, którego polecenia biorę w ciemno. Was też zachęcam, nie pożałujecie spędzenia Ostatniego dnia z Silverą…


Rozmowa z górą to druga książka jednego z moich ulubionych Himalaistów a jednocześnie gawędziarzy - Rafała Froni. Książka jest napisana typowym dla Pana Rafała językiem: lekkim, zawadiackim, metaforycznym. Jego styl pisania i mówienia jest niepowtarzalny i coś co inni uważają za błędy, ja biorę za kunszt. Na prawdę nikt tak pięknie i dosadnie nie opowiada o tym co w górze, nie przeleje grozy lawiny, zimna namiotu, połaci wyczerpania jak Fronia. Ponadto SQN wydało tę książkę równie pięknie jak poprzednią (Anatomię góry), z mnóstwem kolorowych fotografii, dzięki którym możemy zasmakować choć odrobiny tego co przeżywają nasi narodowi wspinacze. Czytajcie! Ze mną książka ta pojechała na majówkową wyprawę na Węgry, do Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny, zobaczyła góry Dynarskie i szczęśliwie wróciła w te świętokrzyskie. Myślę, że jest zadowolona tak jak ja z lektury (i widoków).


Naomi Novik jest stosunkowo nową autorką w moich zbiorach, z polecenia kupiłam Moc srebra, a idąc za ciosem, nie mogło u mnie zabraknąć jej innej książki (wydanej w podobnym stylu przez Rebis) - Wybranej. Fantastyka na najwyższym poziomie, myślę, że przypadnie do gustu wielu osobom. Nie będę Wam tu streszczać fabuły, ponieważ nie o to chodzi w haulu, ale sądzę, że kiedy poznacie zarys albo chociaż spojrzycie na okładkę, niejedno z Was sięgnie po tę książkę.


Inkub autorstwa Artura Urbanowicza to świeżutka powieść grozy, osadzona w realiach polskiej wsi. Książka (a w zasadzie grube tomiszcze) wydana jest przez wyjątkowe Wydawnictwo Vesper. Bardzo chciałam ją przeczytać, i o dziwo udało mi się wygrać w konkursie organizowanym na Instagramie u @pop.books. Dziękuję losowi, że się do mnie uśmiechnął, a Oli i Wydawnictwu dziękuję za niespodziankę. Do książki jak zwykle, dołączono sygnowaną zakładkę pasującą do oprawy. 


Strażnik i Tropiciel, to dwa tomy wznowionej serii "Zapomniana księga" autorstwa Pauliny Hendel. Autorkę poznałam przy okazji serii o Żniwiarzu i przepadłam bez reszty. Tutaj słowiańskie demony spotykają się z wizją postapokaliptyczną, a głównym bohaterem dla odmiany jest młody chłopak. Nowa szata graficzna to strzał w dziesiątkę. Wszak We Need YA wie jak wydawać książki! Czekam na kolejne tomy z wypiekami.

Po przeczytaniu książki Moja dzika Syberia postanowiłam przeczytać wszystko co napisała Karolina Kozioł. Ta młoda podróżniczka ma serce pełne odwagi i wolności. Nie boi się wejść tam gdzie inni rezygnują, nie boi się zadawać prostych ale kłopotliwych pytań... Krótki acz treściwy reportaż jakim jest Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii, otwiera oczy na życie w slumsach, na biedę, na walkę o swoje... nie tylko życie i własność ale także marzenia. Prosty język, proste opisy i czarno białe fotografie skłaniają do refleksji. Bo czasami to co mamy na dłoni jest niewidoczne i bardzo ważne jest, by ktoś obnażył prawdę. Polecam Wam, a sama żałuję, że reportaże są tak krótkie... Jednak cieszę się, że Wydawnictwo Psychoskok podjęło się wydania tych książek. I liczę na kolejne.


Czytaliście którąś z tych książek? A może macie zamiar sięgnąć?

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sowia Poczta - kwietniowy box fantastyczny

Zimowy Book Haul cz. II