Recenzja: Człowiek istota kosmiczna - Grzegorz Brona, Ewelina Zambrzycka

Autorzy: Grzegorz Brona, Ewelina Zambrzycka
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 420

Od dziecka z fascynacją spoglądałam w niebo, zaciekawiona tym co znajduje się ponad naszymi głowami. Znajdowanie konstelacji, mgławic, nazywanie gwiazd "po imieniu" i poszukiwanie ich w oddalonych od siebie zakątkach zaszczepił we mnie mój wujek i ta miłość pozostała do teraz. Czytam książki i magazyny popularnonaukowe o kosmosie, z wypiekami, bo to co do końca niezbadane, wywołuje we mnie tym większą potrzebę poznania. Dzięki Wydawnictwu Znak, mogłam sięgnąć po kolejną książkę traktującą o kosmosie ale również o człowieku. I bardzo Was zachęcam do lektury, a zaraz powiem dlaczego.

Na początek, dla zainteresowanych zostawiam oficjalny opis książki: "50 lat temu stanęliśmy na Księżycu. Co dalej? Czy kiedyś złapiemy deszcz diamentów, który pada na Saturnie każdego dnia? Po co szukać wody na Marsie, skoro jest jej pod dostatkiem na księżycach Jowisza? Kiedy zamieszkamy w hotelach na orbicie Ziemi? Czy podróże w kosmos mogą wydłużyć życie człowieka? Astrofizyk, biznesmen, były szef Polskiej Agencji Kosmicznej, miłośnik The Big Bang Theory i Star Treka w rozpalającej wyobraźnię rozmowie o tym, jak fiction inspirowało science, dlaczego Elon Musk chce zbombardować Marsa i co wstydliwego zostawili astronauci na Księżycu. Inspirująca i zaskakująca książka zarówno dla marzycieli, jak i dla tych, którzy wiedzą, że na Ziemi zostało nam niewiele czasu. Kosmos – nasza jedyna przyszłość – jeszcze nigdy nie był tak dostępny."

"Jesteśmy stworzeni z gwiezdnego pyłu i to wcale nie jest przenośnia."

20 lipca. Tego dnia, 50 lat temu lądownik statku Apollo 11 wraz z Neilem Armstrongiem wylądował na Księżycu... a 7 lat później sonda Viking 1 na Marsie. Wiele osób podważa prawdziwość tej informacji jaka pół wieku temu obiegła świat. Jednak wielu z nas w nią wierzy i tęsknię spogląda w niebo. Pewne jest, że o mnóstwie spraw opinia publiczna nie jest poinformowana, ale mamy świadomość jak duży jest postęp nauki i techniki. W książce jaką widzicie na zdjęciach, poruszonych jest wiele ciekawych zagadnień. Wywiad w inspirujący sposób wciąga nas w temat eksploracji kosmosu, stawia wiele pytań, zachęca do analizy. 


Książkę czyta się z zapartym tchem. Napisana jest przystępnie, nawet laik będzie się z nią dobrze czuł. Autorzy nie narzucają swoich opinii, po prostu rozmawiają, przekazując swoją wiedzę i ciekawostki o jakich nie mamy pojęcia. Tym co bardzo przyciąga jest właśnie swoboda rozmówców i ich wiedza. Pani Zambrzycka jest świetnie przygotowana i widać, że zgłębiła temat, którym także jest zafascynowana. Pan Brona, udowadnia na każdej stronie swe doświadczenie i wiedzę. Tak jak wspomniałam, czytelnik nie poczuje się przytłoczony, autorzy analizują wszystko z dużym humorem i lekkością ale nie narzucają toku myślowego. Dzięki temu sami możemy wyciągać wnioski, zastanawiać się lub wątpić, jednym słowem Pani Ewelina i Pan Grzegorz dają nam do myślenia.

"Czasami nawet kosmiczne sprawy bywają bardzo przyziemne. 
Wszyscy jesteśmy ludźmi. Nawet ci, którzy sięgają gwiazd, ludźmi pozostają."


Czy wiecie czym różni się kosmonauta od astronauty? Czy dziurę w statku kosmicznym można zatkać palcem? Albo czy w kosmosie można się utopić? Czy możliwe jest zbudowanie windy na orbitę okołoziemską? A może znaleźliście już odpowiedź na najbardziej nurtujące pytanie - czy jest życie poza Ziemią? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi właśnie tutaj. Autorzy wyjaśniają, wiele zagadnień w niezwykle prosty ale wnikliwy i rzetelny sposób. Zdarzało mi się wielokrotnie rozszerzać oczy ze zdumienia, bo okazuje się, że nasza wiedza jest bardzo znikoma. 

"A wielkie pomysły i niebezpieczne wyprawy poza niewątpliwym zapleczem technicznym 
potrzebują też wielkich idei i ludzi, którzy będą w nie wierzyli."

Wiele zagadnień mnie zaciekawiło - jak na przykład powszechna inwigilacja z kosmosu. Czy wiecie, że w 2018 roku wokół ziemi krążyło aż 4857 satelitów sztucznych, z czego połowa była aktywna!? Śledząc nasz każdy ruch i zbierając dane...


Książka jest wydana przejrzyście. Wywiad podzielono na konkretne rozdziały, z których każdy zakończony jest blokiem ciekawostek zawartych w tabelach. Dodatkowo umieszczono w niej dwie wklejki z kolorowymi fotografiami. Jest wydana bardzo ładnie, solidnie, grzbiet nie złamał się podczas czytania, a takie niuanse cenię. 

"W końcu tak powstała nasza cywilizacja: dzięki wojnom i technologicznemu postępowi, 
który wymuszał te wojny, czy nam się to podoba, czy nie."


Podczas czytania dowiadujemy się, jaki był Polski i Rosyjski wkład w rozwój nauki, kto pierwszy: Amerykanie czy Chińczycy a może właśnie Rosjanie wygrają wyścig o kolejny lot w kosmos, kto poleci na Marsa i czy życie tam jest możliwe? Autorzy stawiają mnóstwo pytań i dają wiele odpowiedzi. W książce tej bowiem poruszono kwestie od amerykańsko - sowieckiego wyścigu, poprzez lądowanie na Księżycu i promy kosmiczne do wypraw na Marsa i inne planety oraz szukanie życia w kosmosie aż do potencjalnej zagłady Ziemi. Czy eksploracja kosmosu jest ratunkiem dla naszego globu? Przeczytajcie! 



Wydanie tej książki na 50 lecie podróży na Srebrny Glob było strzałem w dziesiątkę i bardzo dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania jej przed premierą. Człowiek istota kosmiczna jest ucztą wyobraźni i bardzo mocno ją rozbudza. To pozycja dla marzycieli i wszystkich osób zainteresowanych kosmosem ale i dla każdego, kto dopiero chciałby rozpocząć swoją przygodę z literaturą popularnonaukową.


W każdej sekundzie, kiedy czytamy ten cytat, kolejny wizjoner, naukowiec, marzyciel, przybliża nas do następnych kosmicznych podbojów. Tak jak napisałam na początku zagadnienia związane z kosmosem i astronomia fascynowały mnie od dziecka. W sierpniowe noce udawało się dostrzec naszą galaktykę, a Wenus jasno 'świeciła' nad budynkami kiedy cała rodzina zbierała się u babci na kolacji. Piękne wspomnienia powodują, że tym chętniej sięgam po publikacje dotyczące naszego miejsca we wszechświecie. Takim marzycielem i wizjonerem był także Ciołkowski, o którym więcej możecie przeczytać w książce. Polecam Wam jej lekturę nie tylko do snu, wszak siła ludzkiego umysłu jest niedościgniona... Kto wie, gdzie spotkamy się za kolejne 50 lat. 


MOJA OCENA
7/10


Za egzemplarz do recenzji dziękuję



Komentarze

  1. Hmmmm... z jednej strony w głowie huczy stanowcze "nie", ale z drugiej... skoro laik sobie z nią poradzi... to czemu nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tematyka bardzo mnie interesująca. Kosmos, wszechświat, ten ogrom nie do ogarnięcia. Na pewno sprawdzę i coś czuje, że pochłonę każdą stronę z ogromną przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki o takiej tematyce i z pewnością po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tak samo uwielbiam książki w podobnej tematyce tak samo z filmami dokumentalnymi o kosmosie, astronomii itp

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że to pozycje warte uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba to nie jest książka dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na razie najciekawsza książka, która czytałam, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią przeczytałabym tę książkę i nawet miałabym komu polecić :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sowia Poczta - kwietniowy box fantastyczny

Zimowy Book Haul cz. II