Recenzja: Szklany mag - Charlie N. Holmberg

 

Autor: Charlie N. Holmberg
Wydawnictwo: Kobiece (Young)
Tytuł oryginalny: The Glass Magician
Tłumacz: Monika Wiśniewska
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 248

Charlie Holmberg, w drugiej odsłonie swojej steampunkowej serii, ponownie zabiera nas do Londynu, u schyłku epoki wiktoriańskiej. Akcja powieści rozpoczyna się kilka miesięcy po wydarzeniach, jakie miały miejsce w "Papierowym magu". Zapraszam na recenzję.

 
"Minęło zaledwie kilka miesięcy, od kiedy Ceony Twill zwróciła mistrzowi jego serce, przy okazji oddając mu swoje. Emery Thane zachowuje się jednak tak, jakby nic się nie stało, a uzyskanie przez dziewczynę tytułu Składacza, czyli papierowego maga, było najważniejszą rzeczą na świecie! Chociaż Lira, niebezpieczna Wycinaczka władająca zakazaną magią krwi, została unieszkodliwiona, to na wolności wciąż grasują jej współmagowie. Grath Cobalt jest równie groźny i o wiele bardziej przebiegły. Na celowniku ma Ceony i jej mały sekret. Kiedy rodzina i przyjaciele dziewczyny znajdują się w niebezpieczeństwie, młoda adeptka magii papieru nie może siedzieć bezczynnie i czekać, aż inni Magowie podejmą jakieś kroki. Wie, że Wycinacze nie mają serca i – bardziej niż chętnie – pozbywają go innych. Przyszła pora na walkę i Ceony zrobi wszystko, aby ocalić tych, których kocha."

Ceony Twill kontynuuje naukę magii papieru u swojego mistrza Emerego Thane'a. Ich spokój, burzy pojawienie się sprzymierzeńców Liry (antagonistki z pierwszej części) - Gratha Cobalta i bezwzględnego Saraja. Stawka jest wysoka, bo toczy się o życie zarówno Ceony jak jej najbliższych.

W "Szklanym magu" autorka otwiera więcej drzwi. Jest sporo akcji i zwrotów. Oraz więcej interakcji pomiędzy bohaterami. Zło czai się za każdym zakrętem, i za każdym lustrem. One bowiem są w tym tomie elementem magicznym, dzięki któremu można podróżować. To niesamowite rozwiązanie.
Holmberg zabiera czytelnika na wyprawę, pokazując szerzej wykreowany przez siebie świat. Dzięki temu akcja pędzi i nie sposób odłożyć książki bez poznania zakończenia.
Główna bohaterka, wciąż jest błyskotliwa i odważna. Jednak chwilami mnie irytowała. Stawała przeciw wrogom, nie analizując konsekwencji, z którymi ostatecznie musiała się pogodzić.


Plusem jest nienachalny wątek romantyczny. Niezwykle ciepły i subtelny. W końcu bohaterowie muszą borykać się z panującymi konwenansami. Mimo tego delikatne uczucie jakie się pojawia, jest piękne. Wielu czytelników czeka na rozwinięcie tego wątku. Mam więc nadzieję, że w trzeciej części zostanie domknięty.

W Szklanym magu podobał mi się rozwój postaci i wykreowany świat. Autorka po mocno wprowadzającej pierwszej części, tutaj opisuje nam więcej rodzajów magii, budowy ich systemu i możliwości magów oraz zaklęcia.

 
Negatywne postacie, z krwi i kości, emanują złem i są gotowe posunąć się do wszystkiego. Dynamika między "tymi złymi", a osobami walczącymi w dobrej sprawie jest świetnie zaznaczona. W tej części pojawia się także brutalność. Jest jednak tak zarysowana, by nie zniesmaczyć młodszego czytelnika. 

"Jesteś świeczką, której nie da się zdmuchnąć, 
a teraz widzą Cię najmroczniejsze części tego świata. A one nie tolerują światła."

Język jest prosty i zrozumiały, mimo przedstawionych zaklęć i systemów magicznych. Wydanie (choć w dłoniach miałam egzemplarz recenzencki, w miękkiej oprawie) zwraca uwagę detalami. Piękna, pasująca do pierwszej części okładka zachęca do poznania całej historii.

 
Książka jest bardzo krótka, ale historia znów została zakończona tak, by dać furtkę do kolejnej części. Zwrot akcji na końcu sprawia, że nie mogę się jej doczekać. 
Jeśli szukacie książki na jesienne wieczory, ta będzie idealna. Krótka, barwna, z charyzmatycznymi postaciami i magią, którą chciałby władać niejeden z nas. 
I mimo, iż traktuje o magii szkła, to wciąż przedstawia dużo magii papieru znanej z pierwszej odsłony, która nieustannie zachwyca.


MOJA OCENA
8/10


Za egzemplarz do recenzji dziękuję

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sowia Poczta - kwietniowy box fantastyczny

Zimowy Book Haul cz. II